Wycofane zapachy Christian Dior

perfumy Dior
W 2004 roku marka Dior podjęła się stworzenia swojej butikowej kolekcji, zwanej wówczas La Collection Couturier Parfumeur lub po prostu La Collection Privee. W 2018 roku linia została ponownie uruchomiona pod nazwą Maison Christian Dior Collection z okazji 70-lecia marki. Niektóre z jej zapachów przeszły do ​​historii na zawsze, inne nadal istnieją.

Warto przypomnieć sobie największą stratę w tej linii – Eau Noire. Wspaniały kieliszek do wina czystej krwi lawendowej z aromatycznymi ziołami i wyśmienitą kawą. Formalnie nie został usunięty – można go kupić w butiku przy Rue Saint-Honore w pojemności 250 ml i w kosmicznej cenie. Ale nawet tam jego partia jest tak znikoma, że ​​nie może zaspokoić potrzeb tych którzy dotarli do ​​centralnego butiku i są gotowi do wydania swojej fortuny.

Cuir Cannage – perfumy inspirowany skórzanymi torebkami Dior i naprawdę sprawia wrażenie, jakbyśmy stali przed piękną skórzaną torebką, z której można wyjąć kosmetyczkę i butelkę perfum. To rodzaj uśrednionej kompozycji skóry, która wydaje się zapożyczać niuanse i odcienie od swoich sióstr innych marek. Czyta echa Cuir de Russie Chanel, Tabac Blond i En Avion Caron, a ktoś w bloku kwiatowym słyszy nawet echa Chanel nr 5. Porównania z wielkimi kwiatowymi klasykami nie są przypadkowe, oto wszystkie te same ylang , jaśmin i róża… Aromat dość nietypowy, jasny, z własnym charakterem. To nie są współczesne wetiwerowe czy słodkie skórki, do których przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach, ma swoją wyjątkowość i nie przypomina niczego innego.

Cologne Royale – czym byłaby kolekcja butikowa bez klasycznej wody kolońskiej? A jeśli patrząc na nazwę, przypomnimy sobie, że kiedyś w marce Guerlain pojawiła się imperialna kolumna (a właściwie spopularyzowała tę markę), to myślimy we właściwym kierunku. W 2010 roku Dior zdecydował się wydać Royal Column, opartą na nutach neroli, cytrusów i białego piżma… I najprawdopodobniej po takim opisie potrzebujemy wyjaśnienia. W przeciwieństwie do Guerlain, która zachowuje całą historię tej marki i idealnie pasuje zarówno do niej, jak i do niego, Cologne Royale okazał się być surowym i powściągliwym zapachem „po męskiej stronie”, kontynuując motyw fryzjerski i gładko ogolony podbródek. Oczywiście nie przeżył odrodzenia linii. Ludzie nie byli gotowi zapłacić ogromnych pieniędzy za takie zapachy.

Milly La Foret – prawdziwy zapach wiosennego lasu zbudził się ze snu. Zakwitły leśne konwalie, ziemia pokryta była dywanem soczystej, jasnozielonej trawy. Na krzewach zaczęły pojawiać się jagody i jeżyny, apetyczne truskawki i maliny. W powietrzu unosiło się wiele różnych woni, które mieszają się w jeden w przeciwieństwie do niczego innego i nieporównywalny … Porównywanie „leśnego koktajlu” z czymkolwiek jest bardzo trudne. Cicha, subtelna kwiatowo-zielona kompozycja.
Przyczyna usunięcia jej z linii jest łatwa do zrozumienia, jak w przypadku Royal Cologne – niewiele osób jest skłonnych zapłacić tak dużą kwotę za tak cichy zapach. Chociaż jest dobry przynajmniej jako restart między jasnymi zapachami, a maksymalnie – tak, aby był używany przez tych, którzy pracują w bliskim kontakcie z innymi ludźmi, a jasne perfumy mogą przeszkadzać na przykład lekarzom.

Granville – zapach, którego zdecydowanie nie warto przegapić. Musujące kwaśne zielenie cytryn i bergamotki zostały pomnożone przez igły sosny i zimne zioła, takie jak szałwia czy rozmaryn. Struktura jest fougere-cytrusowa. Nastrój jest brytyjski albo francuski. Właściwie północna część Francji pojawia się w legendzie marki. Rzekomo Francois Demachy stworzył Granville jako pełen szacunku ukłon w stronę dzieciństwa Christiana Diora, które miało miejsce w mieście Granville w Normandii. Nienagannie piękne cytrusowe igły, po wylaniu których chce się zamieszkać gdzieś tam, na wybrzeżu kanału La Manche, gdzie można oddychać słonym morskim powietrzem i cieszyć się pięknymi krajobrazami.

Dodaj komentarz