Acqua di Gio EDP to kolejny przykład tego, co dzieje się, gdy designerska marka kończy z najlepiej sprzedającym się męskim zapachem wszechczasów i nie do końca wie, jak to zrobić lub przejść do czegoś nowego. Liz Claiborne skutecznie rozbiła się niewłaściwą manipulacją własnym sukcesem z Curve for Men, a to była tylko historia sukcesu w ramach amerykańskiej publiczności nabywców. Podobnie jak Thierry Mugler z A*Men, Giorgio Armani był w stanie oswoić bestię, którą była Acqua di Gio pour Homme (1996), utrzymując reklamy na wysokim poziomie i ograniczając dostępność wyłączności dla butików i licencjonowanych sprzedawców. Wykluczył potrzebę flankerów by odnowić zainteresowanie przez pierwsze 15 lat poza okazjonalnym wariantem opakowania z limitowanej edycji.
Droga do wydania Acqua Di Gio Eau De Parfum Armani była długa i trwała 16 lat. Kiedy pierwsza wersja oryginału, Acqua di Gio Essenza trafiła w 2012 roku na półki sklepowe, był to znak od Armaniego, że na linii w końcu zaczęła tworzyć się patyna. Oznaczało to niemal litanię prób uchwycenia pioruna w butelce po raz drugi od tamtej pory, wypychając linię Acqua di Gio tak bardzo po męskiej stronie lady, że ludzie całkowicie zapomnieli o oryginalnych damskich butach. Woda toaletowa została skomponowana przez Alberto Morillasa, Annick Menardo i Edouarda Flechiera. Wtedy nikt nawet nie zwrócił uwagi na to, że oryginalny damski Gio Giorgio Armaniego z 1992 roku skomponowany przez Francoise Caron doznał smutnej i samotnej śmierci, ponieważ nie powstał żaden męski odpowiednik. Lubię myśleć, że męskie Gio byłoby odpowiedzią na Givenchy Insense.
Przez bardziej zieloną i bardziej metaliczną wodę perfumowaną Essenza, potem Profumo z ciemniejszym, bardziej ziemistym aromatemz; powracający perfumiarz Alberto Morillas, który stanowił połowę oryginalnego duetu kompozycji dla męskiej wersji z Jacques Cavallier- Belletrud, kontynuował modernizację i dojrzewanie DNA. Ale te nie wydawały się latać i zostały ostatecznie przerwane i częściowo wznowione w przypadku Profumo (przynajmniej na razie). Potem sprawy poszły nieco na manowce pod Morillasem z Acqua di Gio Absolu (2018) i Acqua di Gio Profundo (2019). Choć ten ostatni ma przynajmniej trochę DNA z oryginału w swojej pozornie nowoczesnej „niebieskiej” konstrukcji. Więc oto zataczamy koło z nową wodą perfumowaną, którą jest w rzeczywistości Essenza, pomijając jej niektóre bardziej rażące kontrowersyjne momenty, tworząc prawdziwsze doznania z nową edycją zapachu, bez żadnego wymienionego perfumiarza.
Otwarcie Armani Acqua Di Gio Eau Parfum to znajomy ozonowy i wodny morski pokaz duetu Morillas i Cavallier-Belletrud stworzony kilkadziesiąt lat temu. Serce perfum ma nową, bardziej oczywistą (choć krótką) obecność lawendy, która łączy się z nutami szałwi i geranium, ze zredukowanym hedione i odrobiną sclarene dla czynnika mędrca bliższego ciemności Profumo. Paczula i mineralne akordy z Profumo są tutaj obecne, ale rozjaśnione większym uderzeniem ambroksanu, podczas gdy więcej wetywerii ponownie przypomina finisz Essenzy. Wydajność jest fantastyczna, podobnie jak trwałość. Po raz kolejny jest to uniwersalny, godny podpisu zapach na cały rok, podobnie jak inne wzmocnione wersje DNA klasyka.
Dla fanów Essenzy lub Profumo woda perfumowana Acqua di Gio dla mężczyzn będzie mile widzianym westchnieniem ulgi, ponieważ jest to wciąż tylko mocniejsze i bardziej dojrzałe spojrzenie na oryginalną wodę toaletową. Profumo było reklamowane jako ADG spotykające się z ziemią, a Profumo jako głębsza strona wody, ale nie ma tu takiego pomocniczego związku. Naprawdę, dostajemy tutaj mieszankę ich obu, dzięki czemu Essenza i Profumo czują się niepotrzebni dla sprytnych fanów. Ale nadal są kochani przez kolekcjonerów wśród nas, którzy zawsze będą faworyzować ich ze względu na ich unikalne dziwactwa osobowości, których brakuje w ich tańcu fusion tutaj w Eau de Parfum. Może to jest zapach, który Giorgio Armani powinien wypuścić w 2012 roku, kiedy wydał Essenzę? W końcu nie byłoby to bardzo nie na miejscu w 2012 roku, a teraz, gdy jest 2022, nadal wydaje się, że pasuje do formy.
Niektórzy fani mogą być naprawdę zmęczeni kolejnym ale mocniejszym podejściem na rynku Acqua di Gio pour Homme. Zwłaszcza że marki takie jak Bentley zbliżają się do tego rynku z własnymi wysiłkami, aby konkurować bardziej bezpośrednio sporty wodne. Jeśli ogólnie jesteś fanem tej linii i chcesz mieć dłużej trwające, bardziej dojrzałe podejście do tego wodnego DNA o referencyjnej jakości, bez całej słodyczy i żartobliwych bzdur, które zwykle pojawiają się podczas jazdy od konkurentów w terenie, wtedy ta woda perfumowana będzie ci dobrze służyć. Ale tak naprawdę jest to tylko ponowne wymyślenie koła dla ludzi z tyłu i dowód, że Giorgio Armani nie może odejść od własnego potwora.